piątek, 14 czerwca 2013

Człowiek bez psa - Hakan Nesser


Ilość stron: 456
Wydawnictwo: Czarna Owca
OCENA: 8+/10

Aktualnie Czarna Seria jest chyba najpopularniejszą serią (jeśli można tak stwierdzić) kryminalną, po którą sięgają wszyscy miłośnicy gatunku. Coś w tym musi być prawda? Tym bardziej, że większość się nimi zachwyca. Ponoć twórcy ze Szwecji wnieśli coś nowego, niepowtarzalnego, coś z czym nie mieliśmy okazji się spotkać. W końcu zdecydowałem się po nią sięgnąć. Byłem podekscytowany. Nareszcie mogłem urzeczywistnić moje przypuszczenia...bądź stwierdzić, że były błędne.


Szwedzka miejscowość Kymlinge 'gości' wspaniałe wydarzenie. Karl-Erik Hermansson wraz ze swoją najstarszą córką Ebbą kończą wspólnie 105 lat. Senior rodu 65, a córka 40. Szykowała się wspaniała uroczystość. Zjazd licznej rodziny. Atmosfera powinna być gorąca, na przekór niskiej temperaturze na zewnątrz...przecież mamy grudzień. Już od początku widzimy wyraźną sztuczność. Każdy ma swoje sekrety, uprzedzenia. Sytuację podgrzewa syn seniora Robert, czarna owca rodziny. Był mało lubiany, z wieloma rzeczami nie potrafił sobie poradzić. Ciągle chciał imponować, więc wziął udział w reality show, który zakończył się, delikatnie mówiąc, kompromitująco. Z tego powodu jego obecność budowała napięcie, szczególnie widoczne na twarzy Karla-Erika. Robert mógł znaleźć oparcie jedynie u swojej siostry Kristiny. Teraz, jak i w dzieciństwie.
Dzień przed uroczystością, nocą, opisywana dwójka, wraz z dziećmi solenizantki (Henrik i Kristoffer) rozmawiali o bzdetach, wspominając lata dziecięce. Robert postanowił się przewietrzyć i zapalić, po chwili miał wrócić do domu... To był ostatni moment, kiedy rodzina Hermansson go widziała.
Następnego dnia tajemniczo znika Henrik. Student wyjawił swojemu młodszemu bratu, że chce w nocy wymknąć się i udać do koleżanki, o której nikt nic nie wie.
Cała sprawa jest dziwna, nietypowa. Ze śledztwem przyszło się zmierzyć inspektorowi Barbarottiemu. Czy uda się jemu  odnaleźć zaginionych? W jakich okolicznościach doszło do ich zniknięcia...

Człowiek bez psa jest pierwszą częścią cyklu Nessera o inspektorze Barbarottim. Jak wspomniałem na początku, ta książka jest nietypowa. Stóż prawa pojawia się po przeszło stu stronach. Odważę się stwierdzić, że wątek kryminalny jest dodatkiem, choć głównym motywem. Książka jest trudna. Aby ją zrozumieć, aby uważnie śledzić refleksje, poszlaki etc. musimy być non stop skupieni.
Autor przywiązał dużą uwagę do opisów. Są bardzo dojrzałe, szczegółowe i obszerne. Chwała Bogu, nie męczą nas, a jedynie wywołują burzę myśli w głowie czytelnika.
Bohaterowie? Kapitalni! Każdy z nich odgrywa ważną rolę oraz ich poczynania, ruchy, myślenie jest rozłożone na czynniki pierwsze. To psychologia jest najważniejsza, to ona pociąga wszystkimi sznurkami, a bohaterowie są wspaniale rozpracowani.
Jak w każdej rodzinie i tutaj znajdziemy sporo tajemnic, współzawodnictwa, intryg, chamstwa. Każdy z jej członków ma coś do powiedzenia.
Jeśli każda książka Czarnej Serii jest taka, jak Człowiek bez psa, to znalazłem się w kryminalnym raju. Nessera kładę na wysokiej półce.
Ci którzy jej nie przeczytali - powinni zrobić to jak najszybciej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz